Spotkanie po… Trudności w Dialogu
29 marca 2015 w Niedziele Palmową w Amerykańskiej Częstochowie odbyło się spotkanie porekolekcyjne.
Było to pierwsze spotkanie po naszych “marcowych” rekolekcjach w Doylestown PA i w Veronie NJ. Przybyło ponad 20 małżeństw, niektóre z dziećmi, dla których została zorganizowana opieka. Mimo, że jeszcze Wielki Post w sali Kardynała Wyszyńskiego panował świąteczny nastrój, który dopełniony był różnorodnością smakołyków przywiezionych przez uczestników. Tę wyjątkowość podkreśli też fakt, że na spotkanie oprócz O. Bartłomieja przybył nasz drugi opiekun duchowy z diecezji Newark – ks. Jacek.
Tematem spotkania to “Trudności w dialogu”. Bez względu na staż małżeński i doświadczenia wszyscy borykamy się z problemem we wspólnym dialogowaniu.
Przypomnieliśmy sobie, że “Dialog “będzie udany tylko wtedy, gdy będą go chciały obie strony i będzie oparty na szacunku i zaufaniu. Aby dobrze się poznać, poznać nasze uczucia i emocje powinniśmy ze sobą rozmawiać pamiętając, żeby czynić to w sposób delikatny, roztropny i odważny, bez niszczenia naszego rozmówcy.
Rozmawiajmy o przeszłości, teraźniejszości i przyszłych planach, nie unikajmy trudnych tematów, ” nie zamiatajmy pod dywan” naszych problemów, rozwiązujmy je tu i teraz, nie odkładajmy tego na tak zwane “potem”.
Rozmowa to nie gra w szachy, w której z góry przewidujemy ruch przeciwnika. Jeżeli rozmawiamy ze współmałżonkiem to nie zakładajmy tego, co nam powie, ani nie szykujmy linii obrony.
Dialog to nie “szach – mat”, to porozumienie i kompromis…Powiedział jeden z uczestników spotkania, Staszek.
Pamiętajmy też, że dialog to nie tylko relacje z drugim człowiekiem, ale przede wszystkim z Panem Bogiem. Bo jeśli będziemy umieli rozmawiać z Bogiem, to na pewno będziemy umieli porozumieć się z drugim człowiekiem według zasad dialogu, “Aby naprawdę spotkać się ze sobą i Panem Bogiem trzeba bardziej słuchać niż mówić, bardziej rozumieć niż oceniać, bardziej dzielić się niż dyskutować, a nade wszystko przebaczać”. Po wspólnej modlitwie i błogosławieństwie kapłanów oraz życzeniach wielkanocnych, każdy powrócił do swoich domów umocniony w dialogu i z nową nadzieją na lepsze jutro w naszych rodzinach, oraz oczekują już na następne spotkanie małżeńskie.
Ewa i Darek